Na sernik złożyły się:
- herbatniki jako spód
- pianka sernikowa o smaku agrestowym (podwójna porcja) robiona w poniższy sposób:
torebkę galaretki z proszku rozpuszczamy w gorącej wodzie, w połowie ilości wody względem tego co radzą w przepisie na opakowaniu, następnie mieszamy z 200-300 g waniliowego serka homogenizowanego - brzoskwinia pokrojona w plasterki
- galaretka o smaku pomarańczowym
Tata, wielki łasuch, oczywiście się ucieszył :-)
A ja dodaję ten przepis do akcji Przysmaki dla taty.
Podobne przepisy:
bardzo lubię ten sernik, z brzoskwinkami już w ogóle
OdpowiedzUsuńbardzo lubię serniczki:-)
OdpowiedzUsuńu mnie podobne smaki, mój Tata również uwielbia takie serniki
OdpowiedzUsuńPiękny! Wspaniały pomysł na prezent dla taty:)
OdpowiedzUsuńTakie serniki są najpyszniejsze (a o ile mniej roboty niż przy pieczonych) :)
OdpowiedzUsuń