29 marca 2011

Sałatka na A jak ... ananas

Po pewnej przerwie wracam do udział w Barze sałatkowym.W tej edycji Pela rozpoczęła z nami "sałatkowy alfabet". Myślałam, myślałam i myślałam, co by za sałatkę na A zrobić. Nie wpadłam na nic oryginalnego, więc głównym składnikiem mojej sałatki stał się ananas. Wymyśliłam sobie połączenie ananasa z selerem naciowym, który smutno leżał na lodówce czekając na jakieś wykorzystanie. I wiecie co? Ananas i seler naciowy pasują do siebie idealnie! Aż się zdziwiłam, że tak dobrze współgrają. Na koniec dorzuciłam rodzynki, żeby nie było tak blado i sałatka gotowa.


Składniki
  • 300-350 g ananasów z puszki
  • 3 łodygi selera naciowego
  • garść rodzynek
  • 3 łyżki zalewy z ananasów
  • łyżeczka soku z cytryny
 Ananasa pokroić na kawałki, a selera na plasterki grubości ok. pół centymetra. Rodzynki namoczyć w zalewie z ananasów wymieszanej z sokiem z cytryny.

Wymieszać ananasa z selerem, dodać rodzynki wraz z zalewą i wymieszać. Odstawić na jakiś czas, aby się przegryzło.