Na szczęście znalazłam ten przepis i w końcu udało się coś na obiad zrobić. Zwiększyłam tylko dwukrotnie ilość większości składników. No i użyłam świeżych, niezapuszkowanych pomidorów.
Składniki:
- dwa bakłażany
- 8 pomidorów
- 2 cebule
- 4 ząbki czosnku
- ostra papryczka
- 2 łyżki octu balsamicznego
- 4 łyżki śmietany
- ok. 10 posiekanych listków bazylii
- 250 g startej mozzarelli
- sól, pieprz
- makaron penne
Bakłażana umyć i pokroić w centymetrową kostkę. Wrzucić na rozgrzaną oliwę i wymieszać tak, aby od razu całe kawałki pokryły się tłuszczem. Smażyć na średnim ogniu przez 7-8 minut.
Cebulę i czosnek obrać i drobno posiekać. Pomidory obrać i pokroić w niewielką kostkę.
Do bakłażana dodać cebulę i czosnek i podsmażać aż się zrumienią, po czym dodać pomidory.
Posolić, popieprzyć, pooctować i dorzucić bazylię, po czym dusić kwadrans.
Ugotować makaron.
Dodać do bakłażanów rozrobioną z małą ilością sosu śmietanę i wymieszać.
Na talerzach rozłożyć makaron, polać sosem i posypać mozzarellą. Zrobić zdjęcie i szybko wymieszać.
Potrawę dorzucam do akcji bakłażanowej i do akcji Viva la pasta!.
Podobne smaki:
5 komentarzy:
z bakłażanem nigdy nie jadłam makaronu. a chętnie spróbuję.
również nie miałam okazji jeśc makaronu z bakłażanem. w każdym razie, hmm., zapowiada się dośc.. interesująco ;]
Dla mnie to też był pierwszy raz makaronowo-bakłażanowy. Połączenie niczego sobie. Polecam.
zapowiada sie smakowicie:)
Ja się musaki najadałam w Grecji po uszy. Nie mogę na nią patrzeć od dwóch lat:)
Penne jest fajne. Szybkie i uniwersalne. Pozdrawiam ciepło!
Prześlij komentarz