Przepis pochodzi z "Encyklopedii kuchni włoskiej", tej samej z której mam przepis na pizzę i na lazanię. W tej książce większość składników jest podana w filiżankach, które ja traktuję jako szklanki, bo tak mi wynika z podanego na końcu przelicznika wag i objętości.
Składniki:
- 1 kg obranej i oczyszczonej dyni
- ćwierć szklanki oliwy
- 2 szklanki ryżu
- pół szklanki wytrawnego wina (w przepisie było białe, ja z braku laku użyłam czerwonego, na końcowy kolor potrawy to nie wpłynęło, bo dynia przebiła wszystko)
- 4 szklanki rosołu (użyłam wywaru ziołowego co sprawiło, że przepis nagle stał się wegetariański)
- szklanka startego żółtego sera
- ćwierć szklanki masła
- sól, pieprz
Dynię pokroić na drobne kawałki. Stopić masło, dodać oliwę i do rozgrzanych tłuszczy wsypać kawałki dyni. Smażyć na małym ogniu do miękkości. Dodać ryż, smażyć przez 2 minuty. Cały czas trzeba mieszać, i teraz i w dalszych etapach, dalej nie będę już o tym pisać. Dodać wino i gotować na średnim ogniu, aż całe zostanie wchłonięte. Przyprawić. Dolewać po pół szklanki wywaru i gotować, aż dana porcja zostanie wchłonięta, po czym dolewać nową i tak w koło Macieju. Gdy skończy nam się wywar, to ryż powinien być miękki. W książce piszą, że powinno to zając 15-18 minut, ale mój ryż nie chciał chłonąc i zajęło mi to dwadzieścia kilka. Zdjąć z ognia, dodać ser i wymieszać. Jeść póki gorące.
5 komentarzy:
Ślicznie wygląda i na pewno pyszne :)
Piękny kolor, i niezwykle apetycznie się zapowiada. Jak dobrze, że mam naprawdę duże zapasy dyni!
Pozdrawiam :)
Robiłam parę razy takie rizotto, teraz mam chyba ostatni kawałek dyni więc trzeba wykorzsytać:) Ja lubię z nasionkami kopru włoskiego albo świeżo startą gałką muszkatołową.
Też używam bulionu warzywnego a wina, jak mam pod ręką:) Tyle że co do sera to zdecydowanei polecam coś o smaku parmezanu (ostry twardy ser jakiś) bo fajnie podkręca dynię..
Pozdrawiam@
No ja właśnie miałam taki bardziej ostry ser.
A co do gałki muszkatołowej, to zawsze ją dowalam do potraw z dynią, bo też mi to połączenie smakuje. Tu w przepisie nie było to się powstrzymałam. I nie brakowało tego w smaku.
jakie słoneczne te risotto! och...
Prześlij komentarz