20 lipca 2011

Chleb z młóta

Przy robieniu tego chleba na początku próbowałam się wzorować na wypróbowanych na blogach przepisach na chleb na zakwasie, ale za pierwszym razem coś mi się pomyliło i pół procesu wytwarzania chleba wzorowałam na jednym przepisie a drugie pół na drugim. Potem udoskonaliłam ten zmiksowany przepis i chyba mogę uznać to co teraz używam za mój autorski.

Podaję przy okazji jak zrobić zakwas (za Pelą)

Składniki na zakwas:
  • mąka żytnia razowa 2000 - kilkaset gramów
  • letnia woda - jak wyjdzie
  • słoik lub kamienny garnek
 Pierwszego dnia należy wymieszać w wybranym naczyniu 100 g mąki z taką ilością wody, aby wyszła nam konsystencja gęstej śmietany. Przykryć. Ja używam do tego tetrowej ściereczki, bo wydaje mi się, że powinno to w miarę oddychać. (Uprzedzając pytania - nie, ściereczka nie jest zrobiona z pieluchy, tylko z maseczki chirurgicznej) Po kilkunastu godzinach zamieszać. Drugiego dnia dodać kolejne 100 g mąki, dolać wody do konsystencji i wymieszać. Kolejne dwa dni powtarzać procedurę. Piątego dnia można piec chleb. Po zrobieniu chleba do pozostałej części zakwasu można dodać trochę mąki i wody (dokarmić) i po paru godzinach schować do lodówki. Przed kolejnym pieczeniem wyjąć na parę godzin na ogrzanie i wykorzystywać.

A teraz czas na chleb.

Składniki: (na formę o pojemności ok. 3l)
  • 200 g zakwasu z przepisu powyżej
  • 200 g mąki żytniej razowej
  • 200 g mąki pszennej razowej
  • 400-500 ml letniej wody
  • 500 g młóta
  • 300 g białej mąki pszennej
  • 1,5 łyżeczki soli
  • olej do posmarowania formy
Etap I: (wieczorem lub przed pójściem od pracy)
W dużej misce wymieszać zakwas, mąki razowe i dolać tyle wody, aby dało się wymieszać i było lekko lejące. Przykryć i odstawić na ok. 8 godzin w przytulne miejsce.

Etap II: (wcześnie rano lub po południu)
Do ciasta dodać młóto, białą mąkę, posolić i dokładnie wymieszać. Formę natłuścić. Nałożyć ciasto do formy i odstawić na 2-3 godziny w ciepłe miejsce.

Etap III: (późno rano lub wieczorem)
Piekarnik nagrzać do 250°, wstawić chleb i od razu zmniejszyć ustawioną temperaturę na 200°. Piec godzinę. Potem wyłączyć grzanie i zostawić na chwilę w studzącym się piekarniku. Gdy troszeczkę przestygnie wyjąć chleb  z formy i ustawić do góry nogami, aby stygł dalej.


3 komentarze:

Trzcinowisko pisze...

Zawsze ciekawie ogladam przepisy na chleb...twój bardzo mi się podoba...zapisałam...i w wolnej chwili wykorzystam:)

Domi z kuchni pisze...

Witaj, wyróżniłam Cię na swoim blogu
http://domiwkuchni.blox.pl/2011/07/Wspaniale-wyroznienie-i-cukier-cynamonowy.html
Pozdrawiam!!!

Domowa Warzelnia pisze...

Świetny przepis, już teraz wiem jak wykorzystać młóto z warzenia mojego domowego piwa :) A propo "chleba w płynie" to zapraszam na mojego bloga