22 lutego 2013

Drink Montezumy

Na dzisiejsze wspólnego gotowanie zaplanowaliśmy coś słodkiego czekoladowego na podstawie przepisu z książki kucharskiej. Ja zrobiłam coś pikantnego, ale spełnia wszystkie założenia, bo słodkie też jest.

Składniki:
  • 350 ml mleka
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • pół łyżki miodu
  • skórka starta z połowy cytryny
  • kieliszek rumu (w przepisie podana była „porcja”, uznałam, że jest to duży kieliszek do wódki)
  • pół kieliszka dżinu (jw.)
  • szczypta mielonego chilli
  • szczypta mielonego imbiru (dawałam duże szczypty)
Czekoladę rozpuścić w mleku podgrzewając na parze i mieszając. Pozostawić do ostygnięcia a następnie chłodne wstawić do lodówki na godzinę. Zmiksować miód, skórkę, alkohole i przyprawy, po czym odcedzić (ładnie mi się zmiksowało i ominęłam odcedzanie). Dodać do mleka z czekoladą i dokładnie wstrząsnąć (najlepiej w shakerze, którego nie posiadam, ale naczynie z przykrywką dało radę).



Po zrobieniu zrozumiałam po co było to wstrząsanie. Piana na tym napoju to jego wielki atut. A poza tym jest gęsty, kremowy, słodki, pikantny, bardzo czekoladowy i delikatnie uderza do głowy. W książeczce, z której wzięłam przepis była przytoczona legenda o tym, że Montezuma pił ogromne ilości czekolady, zwłaszcza przed pójściem do swojego haremu. Chyba rzeczywiście taki drink dobrze by się sprawdził jako afrodyzjak dla władcy Azteków.

Czekoladowe słodkości przygotowane przez innych blogerów:


Przepisy z tego naszego gotowania wchodzą w skład akcji Czekoladowy weekend i Z książką w kuchni 2013.
Ja korzystałam z książki „Czekolada” Elizabeth Ferretti, wydanej przez Top That! Publishing PLC, 2004


Z książką w kuchni zaproszenie


 

4 komentarze:

Pela pisze...

Ale pyszności! ...straszna pokusa do wypróbowania. :)

Wiera pisze...

Wow! Wystrzałowy drink :)
Coś świetnego, w sam raz na ploty z koleżanką.

pasjonatka pisze...

kurcze dwie przyjemnosci w jednym ;D

gin pisze...

Mmm, ależ pyszności :) Ta pianka faktycznie kusi ogromnie :)