12 czerwca 2012

Kurczak cytrynowy

Tym razem wykorzystałam przepis z dwujęzycznej (chińsko-angielskiej) książki, której angielski tytuł brzmi "Everyday Dishes". Książka była kupiona w Szanghaju, więc jej chińska oryginalność jest nie do podważenia. Gorzej jest z angielskim tekstem, który jest mniej kompletny niż chiński i ma błędy (trochę już o tym pisałam przy okazji sałatki z ogórka), ale niestety chińskim nie władam. Trochę starałam się to okiełznać, stąd moje przypisy w nawiasach.

Składniki:

  • dwa kawałki piersi z kurczaka (ze zdjęcia wychodzi mi, że to nie były całe dwie piersi, tak czy siak zamieniłam na 400g indyka, bo akurat to miałam pod ręką)
  • łyżka wina
  • łyżka sosu sojowego
  • białko z połowy jajka
  • skrobia kukurydziana (dałam w zamian czubatą łyżkę mąki kukurydzianej)
  • pół łyżki ketchupu
  • pół łyżki cukru
  • sól (dałam pół łyżeczki)
  • sok z połowy cytryny (co do tej cytryny to mam pewne wątpliwości, bo na zdjęciach w książce jest raczej limonka, ale jednak wzięłam cytrynę, bo akurat miałam taką, która potrzebowała być szybko wykorzystana)
  • posiekana natka pietruszki (dałam łyżeczkę)
Kurczaka pokroić w paski i marynować w winie z sosem sojowym przez ok. 20 minut. Następnie zanurzyć w skrobi wymieszanej z jajkiem i szybko smażyć na rozgrzanym oleju na złoty kolor. Wymieszać sok, ketchup, cukier, sól i natkę i polać tym gotowe mięso.



Przepis dodają do akcji

(Kuchnia chińska 2012-ZAPROSZENIE

Brak komentarzy: