3 listopada 2008

Uszka z mięsem do barszczu

Gotujemy po polsku - 24.10. - 09.11.2008r.
Dla mnie prawdziwy polski barszcz czerwony powinien być czysty i z uszkami z mięsem. Żadne ziemniaki, paszteciki (no może w ostateczności), broń Boże zabielany! Kiedy nabrałam ochoty na taki właśnie barszcz okazało się, że wszędzie królują przepisy na uszka wigilijne - z kapustą i z grzybami. Prawdę mówiąc mnie takie uszka nie bardzo pasują, ale to pewnie dlatego, że u mnie w rodzinie na wigilię je się zupę grzybową a nie barszcz i nie jestem przyzwyczajona do takiego połączenia smaków.

Ponieważ miałam już gotowe mięso mielone, to nie odpowiadały mi z kolei wszystkie tradycyjne przepisy, gdzie bierze się mięso, na którym była gotowana zupa. Musiałam więc wyobrazić sobie od podstaw jak zrobić farsz. Udało się - uszka smakowały dokładnie tak jak chciałam.

A oto i końcowy przepis:
Składniki na ciasto (standardowe ciasto na pierogi):
  • 40 dag mąki
  • gorąca woda
  • 1 żółtko
  • 1 łyżka oleju
  • 1 łyżeczka soli
Składniki na farsz:
  • 30 dag mięsa mielonego
  • 1 mała cebula
  • do smaku: sól, pieprz, majeranek
Najpierw przygotowałam farsz:
Cebulę posiekać w drobną kosteczkę a następnie lekko podsmażyć. Do cebuli dodać mięso i zalać wodą. Gotować często mieszając do momentu aż całe mięso zmieni kolor. Odlać wodę i przyprawić. Odstawić do ostudzenia
Ciasto:
Na stolnicę wysypać mąkę. Dolewać do mąki gorącej wody i zagarniać suchą mąkę od brzegów. Wody dolać tyle aby mniej więcej połowa mąki pozostała sucha. Dodać żółtko, olej i sól. Zagnieść. Przykryć ciasto i odstawić na moment.
Następnie po kawałku rozwałkowywać, wykrawać kółka, nakładać trochę (niedużo) farszu i lepić. Kiedy powstanie już klasyczny pieróg można skleić przeciwległe końce i wtedy powstanie typowe barszczowe uszko.

Z podanych proporcji powstało tyle uszek:



Posted by Picasa

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

wlasnie szukalam przepisu z miesem mielonym, ja zawsze kupowalam mieso wołowe w kawalku, gotowalam wywar na barszcz a mieso mielilam i wtedy bylo fajnie zwarte ( oczywiscie przysmazone z cebulka na oleju) a teraz mam juz zmielone mieso wolowe i tak tez wlasnie myslalam ze trzeba je ugotowac bo inaczej bedzie "sypkie", dziekuje i pozdrawiam :)

Anonimowy pisze...

Witam, dziś wypróbuje ten przepis, mam nadzieję, że się uda. Napiszę wieczorkiem, albo jutro jak wyszło.

Jednocześnie zwracam się z prośbą o usunięcie identyfikacji obrazkowej (tego kodu w obrazku), bo to bardzo utrudnia pisanie komentarzy, gdyż, te kody są tak pokrętnie i niewyraźne napisane, że szlak człowieka trafia.

Paula pisze...

Przepis super polecam